środa, 18 grudnia 2013

Peter Auer i jego sosy

     Długo się zbierałam i nareszcie mam! Książka kucharska pełna sosów. Sosy ciemne, jasne i maślane, sosy warzywne i te z owoców. Mam wrażenie, że są tu przepisy na wszystkie sosy, jakie ktokolwiek kiedykolwiek wymyślił.

"Sosy są ukoronowaniem potrawy, czymże byłaby pieczeń bez aksamitnego sosu, sałatka bez świeżego, ziołowego winegretu czy zapiekanka z makaronu bez aromatycznego pesto?"
Peter Auer

     Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam polewać sosem to co mam na talerzu. Mięso nabiera wtedy głębi, makaron lepkości, a surówki i sałatki nowego smaku. Zaglądam do niej w poszukiwaniu pomysłu na podkręcenie świątecznego obiadu. Wigilia zgodnie z życzeniem moich rodziców będzie tradycyjna, ale może uda mi się zaskoczyć ich czymś w kolejnych dniach. 




    W moim sercu sos pomidorowy zawsze będzie miał pierwsze miejsce, jednakże czas rozwinąć swoje umiejętności. Zaczęłam od sosu holenderskiego. Tajniki tego sosu zgłębiam już od jakiegoś czasu i szukam idealnego i łatwego przepisu na pyszny sos. Ten przepis jest dość skomplikowany, ale warto było spróbować.

Sos holenderski
Peter Auer "Sosy"

składniki na 300 ml sosu:
- 20 g szalotki;
- 250 g masła;
- 10 ziarenek białego pieprzu;
- 40 ml wytrawnego białego wina;
- 20 ml jasnego octu balsamicznego;
- 2 żółtka;
- 100 ml wody;
- sól;
- biały pieprz;
- tabasco;

Szalotki obrać i pokroić w kostkę. Masło powoli roztapiać w wąskim wysokim garnku i gotować tak długo, aż będzie klarowne. Smakuje najlepiej, gdy nabierze złotego koloru. Przelać przez sito i odstawić.
Szalotki, ziarna pieprzu, białe wino i ocet zagotować w garnku z 100 ml wody, pozostawić na 15 min do naciągnięcia i przelać przez sitko do miseczki.
Płyn (ok. 100 ml)wymieszać z żółtkami. Ubić trzepaczką w misce w niezbyt gorącej kąpieli wodnej, aż powstanie puszysta kremowa masa.  Kąpiel wodna początkowo może być letnia, aby sos nabrał objętości, a potem można zwiększyć jej temperaturę, ale max. do 75oC. Jeżeli żółtko podczas ubijania będzie zbyt gorące może się ściąć. Składniki ubijać tak długo, aż utworzy się puszysty gładki, pozbawiony pęcherzyków sos.
Miskę wyjąć z kąpieli wodnej. Masło ubijać z żółtkami - najpierw dodawać je po kropelce, następnie wlewać cienkim strumieniem. Doprawić solą, pieprzem i kilkoma kroplami tabasco. Sos przygotowywać najwyżej 1-2 godz. przed podaniem.

Smacznego!

*klarowanie służy odcedzeniu od roztopionego masła osadu, masło klaruje się przez sito lub przez gazę



A Wy ? Jaki sosy polecacie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz