piątek, 3 stycznia 2014

Ciasto pomarańczowe. Słowo o noworocznych postanowieniach.


Oglądałam niedawno program, w którym poruszono temat postanowień noworocznych. Bo któż ich nie robi, a zmieniająca się data i magia nocy Sylwestrowej temu sprzyjają. Sama przez wiele lat obiecywałam sama sobie, że zrobię to czy tamto. Z efektami tych postanowień bywało różnie. Nie ukrywam, że wiele razy przekładałam je na kolejny rok, a nawet jeszcze o kolejny;) Nie jestem w tym gronie osamotniona. Najwyraźniej widać to w klubach fitness, które w styczniu pękają w szwach a już w lutym jest tam pusto;) W tym roku postanowiłam, że będzie inaczej, że nie będę w gronie osób, które kupują karnet w styczniu, a już w lutym o tym nie pamiętają. Moje postanowienie jest związane w blogiem - otóż ogłaszam, będę gotować, fotografować i pisać kiedy tylko będę miała okazję. Postaram się również podnieść poziom bloga jakością zdjęć i już dziś zaczynam zbierać na nowiutką lustrzankę, o której marzę od długiego czasu. W tym roku koniec! W tym roku stanę się szczęśliwą posiadaczką najlepszego na świecie aparatu!
I niech się spełni!!!

A tymczasem podaję przepis na moje ukochane i niesamowicie proste ciasto. Przepis pochodzi ze starego zeszytu, w którym gromadziłam przepisy jeszcze będąc w szkole podstawowej.


Cisto pomarańczowe

- 4 jajka;
- 200 g cukru;
- 200 g stopionego i przestudzonego masła;
- 2 pomarańcze - otarta z nich skórka i wyciśnięty sok;
- 200 g mąki;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;

lukier:
- 1 pomarańcza - sok i otarta z niej skórka;
- 100 g cukru pudru;

Rozgrzać piekarnik do 200oC
Blachę smarujemy masłem (to zapobiegnie przywieraniu ciasta do ścianek).

Jajka ucieramy z cukrem na gładką masę. Dodajmy stopione i ostudzone masło oraz sok i skórkę z 2 pomarańczy. Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dokładnie mieszamy i przekładamy do blachy.

Pieczemy 30 min.

Upieczone ciasto zostawiamy w blaszce i polewamy lukrem. Ciasto powinno być jeszcze ciepłe - wtedy lukier wsiąknie w całe ciasto, a nie zostanie tylko na wierzchu jak na pączku.
* Lukier - do małego garnka o grubym dnie wlewamy sok z pomarańczy, otartą z niej skórkę i cukier puder. Gotujemy tak długo, aż cukier puder rozpuści się w soku i lukier zrobi się przezroczysty.

Smacznego!

2 komentarze:

  1. Bardzo fajne są Twoje postanowienia- trzymam kciuki za aparat! :)
    (pisząc to zaczynam się szykować na moje pierwsze zajęcia fitness w życiu ;))

    OdpowiedzUsuń