Po powrocie do domu zapragnęłam zjeść dynię, wybór padł na przepis autorstwa Strawberries from Poland (tu) z moimi małymi modyfikacjami. Ja uwielbiam gorące ciasto, wyjęte prosto z piekarnika. Pycha!
Ciasto bardzo czekoladowe z dynią
- 120 ml oleju;
- 140 g brązowego cukru demerara;
- 3 jajka;
- 240 g mąki pszennej;
- 50 g kakao;
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
- 1 łyżeczka sody;
- szczypta soli morskiej;
- 300 g dyni startej na tarce o dużych oczkach;
- 3 łyżki brązowego cukru muscovado;
- 3 łyżki przyprawy do pierników;
Rozgrzewamy piekarnik do temp. 180oC.
W dużej misce mieszamy olej i brązowy cukier demerara. Dodajemy jajka i mieszamy dalej aż masa będzie puszysta. W drugiej misce łączymy ze sodą suche składniki: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę i sól i dzielimy na 3 części. Do płynnych składników dodajemy 2/3 składników suchych i dokładnie mieszamy.
Dynię mieszamy z pozostałą częścią (1/3) składników, aż proszek oblepi dynię. Następnie dodajemy ją do pozostałych składników i dalej dokładnie mieszamy.
Blaszkę o wymiarach 20 cm x 25 cm wykładamy papierem do pieczenia. Na papier wylewamy ciasto, którego wierzch obsypujemy brązowym cukrem muscovado i przyprawą do piernika.
Pieczemy 40 min bez termoobiegu. Zawsze jest dobrze sprawdzić stan upieczenia ciasta patyczkiem - wetknięty w ciasto nie powinien się lepić. Jeżeli będzie zbyt wilgotne, pieczemy jeszcze 5 - 10 min.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz