poniedziałek, 28 października 2013

Paryż, mój słodki (muffiny cynamonowe z jabłkiem)


"Paryż, mój słodki" Amy Thomas
Wydawnictwo Pascal
Bielsko-Biała 2013

     "Amy Thomas w Paryżu zakochana jest na zabój i szaleje na punkcie gorzkiej czekolady. Gdy otrzymuje propozycję pracy dla Louisa Vuittona, bez wahania pakuje walizkę i przeprowadza się z Nowego Jorku do Paryża." Te dwa zdania napisane na odwrocie książki przyciągnęły moją uwagę. Nie zdążyłam doczytać do końca informacji zamieszczonej na okładce książki, a już przekonałam samą siebie, że muszą ją mieć. Bo przecież Paryż, te uliczki i niewielkie bistra, bo czekolada, pyszne ciasta, ciasteczka i makaroniki, bo tam byłam i chcę wracać jak  najczęściej.
     Lektura nie zawiodła. Autorka prowadzi bloga Sweet Freak, wcześniej pod tym samym tytułem prowadziła dla nowojorskiego "Metro" kolumnę pod tym samym tytułem. Blog odkrywa przed czytelnikiem tajemnice słodkie strony Nowego Jorku, znajdziemy tam opisy chyba wszystkich piekarni, cukierni, lodziarni czy herbaciarni które wtedy istniały. Później przyszedł czas na Paryż, miasto cudownego jedzenia i ludzi kochających jedzenie. Powstał również drugi blog God, I love Paris. Opisujące jej życie w Paryżu. 
        Książka opisuje kulinarne przeżycia autorki oraz Paryż i paryżan, zwyczaje tego miasta i ludzi. Przy czekoladkach i tartach znajdziemy ciekawe opisy relacji między ludzkich. Przeczytałam ją jednym tchem, robiąc przerwy na pyszne ciastka. Tak, bo przecież to słodycze są tu najważniejsze!

Oto migawki z mojej podróży do Paryża:




     Lektura jest najprzyjemniejsza, kiedy w domu pachnie ciastem. Dziś polecam muffiny à la Nigella.



Muffiny cynamonowe z jabłkiem
/z podanych składników wyjdzie 12 muffinek/
/Nigella Lawson, "Kuchnia. Przepisy z serca domu"/


składniki:
- 2 jabłka obrane i pokrojone w kostkę;
- 250 g mąki pszennej;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej;
- 2 łyżeczki cynamonu;
- 125 g cukru trzcinowego jasnego + 2 łyżki do posypania;
- 125 ml płynnego miodu;
- 60 ml jogurtu naturalnego;
- 125 ml oleju roślinnego;
- 2 jajka;
- posypka czekoladowa;

    
    Piekarnik rozgrzewamy do temp. 200oC.
    Formę do muffinek wykładamy papilotkami.
    W jednej misce mieszamy ze sobą cukier, jajka, jogurt naturalny, miód i olej roślinny. W drugiej łączymy ze sobą suche składniki, tj. mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cynamon. Następnie do składników mokrych dodajemy suche i mieszamy - mieszając składniki na muffinki, powinno się je połączyć delikatnie i przemieszać najwyżej kilka razy, żeby ciasto było lekko grudkowate, ale ja wymieszałam składniki na puszystą jednolitą masę i moim zdaniem wyrosły o wiele ładniejsze i bardziej puszyste.
     Ciasto przekładamy do papilotek, posypujemy każdą z nich brązowym cukrem i posypką czekoladową. Pieczemy 20 min.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz