Kto nie lubi naleśników? Na słodko lub słono. Można je jeść na śniadanie, obiad i kolację i za każdym razem dodając inne dodatki otrzymać inny smak. Ja je uwielbiam. Ich dodatkową zaletą jest to, że ich przygotowanie zajmuje kilka minut i jest banalnie proste.
Najlepsze naleśniki jadłam podczas podróży po Francji. Naleśniki kupiliśmy w budce na końcu świata:) Tak nazywa się miasto w Bretanii - Pointedu Raz. Jedliśmy pyszne naleśniki z czekoladą i podziwialiśmy te wspaniałe widoki:
Domowe naleśniki
składniki:
- 2 jajka w temperaturze pokojowej;
- 1 szkl. mleka;
- 5-6 czubatych łyżek mąki;
- 1/2 opakowania cukru pudru;
- 1 płąska łyżeczka sody oczyszczonej;
- olej do smażenia;
Jajka roztrzepyjemy z cukrem waniliowym, dodajemy mleko. Majkę przesiewamy razem z sodą. Rozgrzewamy patelnię (musi być naprawdę gorąca), wlewamy odrobinę oleju i smażymy piękne, rumiane naleśniki.
*Podajemy z czym chcemy. Mój ulubiony zestaw to banan+masło orzechowe+nutella albo po prstu z dżemem brzoskwiniowym.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz